Pokazowe karate

Dawno nie miałem okazji fotografować sportów walki, a zbliża się kolejne Grand Prix organizowane przez Renatę – trzeba więc trenować! Oczywiście fotografowanie, a nie okrężne na głowę… Wprawdzie karate to nie jest dyscyplina, za którą jakoś szczególnie przepadam, ale doceniam robotę Kasi i Marcina, dzięki której KSW Kyokushin wciąż się rozwija. Trafiła się okazja – pokazowy sobotni trening.

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑