Ponoć prace nad parkiem przy Muzeum Nałkowskich ruszają pełną parą, więc wierszokleta z trzydziestego piątego numeru Muchy z 1899 roku okazał się marnym prorokiem. Chociaż, tak z drugiej strony: nie mów „hop”, póki nie przeskoczysz… Zbiornik wodny przy Muzeum raz już obsadzono egzotyczną roślinnością, po której nie ma śladu.
Nie aż tak długo!

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter