Mam wrażenie, że kluczem do awansu kadetek do turnieju półfinałowego Mistrzostw Polski było odkrycie i zrozumienie działania trybu Superhero. I że on przydaje się naprawdę rzadko, w sytuacjach wyjątkowych i kryzysowych, a złapana w meczu z Konstantynowem kontuzja Zuzy taką sytuacją nie jest. Wiadomo – zespołu to nie wzmocniło, pod deską zrobiło się nieco pusto, przegraliśmy jednym punktem, ale to jeszcze nie ten moment!
Z „krótką ławką” udało się ograć Olsztyn i Katowice dzięki współpracy, dobrej komunikacji, wygaszeniu emocji i cierpliwości. To nauka nie tylko dla zawodniczek i wiedza pomocna nie tylko w obszarze sportowej rywalizacji. Dziękuję za tę lekcję!
Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter