Westworld

Dwa sezony znakomitego serialu za mną i ze zdziwieniem stwierdzam, że HBO zamówiła trzeci… Troszkę zaniemówiłem. Byłem przekonany, że to już koniec, że wszystko, co było do wyjaśnienia, zostało wyjaśnione, reszta zaś ma pozostać tajemnicą. Że nie da się bardziej obudować fabularnie pomysłu z nakręconego w 1973 roku filmu. No dobra – da się, ale to już będzie na siłę, sztuczne, naciągane. Czy na pewno chcę to oglądać?

Długo omijałem tę historię – może to nie całkiem tak, że mam alergię na kowbojów i indian, ale… może skojarzenie ze spaghetti westernem było zbyt silne? Odważyłem się dzięki twarzy Anthony’ego Hopkinsa w jakiejś zajawce i momentalnie wsiąkłem.

 

Tytułowy Westworld to rozległy, utrzymany w klimatach dzikiego zachodu park rozrywki wypełniony androidami, które odgrywają swoje role jak postacie z przygodowej gry komputerowej. Część z nich to tylko tło wydarzeń, jak NPC w grach RPG, ale niektóre są elementami większych historii, „narracji” – czyli jakby „questów” z gry. Łączy je natomiast jedno – nieświadomość faktu, że są maszynami…

Goście parku płacą małą fortunę za możliwość jego odwiedzenia i otrzymują w zamian pełną wolność działania, z której część z nich w pełni korzysta, spełniając swoje erotyczne fantazje lub urządzając krwawe strzelaniny w saloonie. Zabite podczas takich wizyt androidy (nazywane w serialu „hostami”) trafiają „na warsztat”, gdzie są naprawiane, traumatyczne wspomnienia usuwa się z ich pamięci, pozostawiając jedynie wszczepione wspomnienia, które decydują o ich zachowaniu, lękach i motywacjach, po czym odsyła z powrotem do parku, aby znów odgrywały swoją rolę. Dążenie do upodobnienia ich do ludzi doprowadziło do ryzykownego zabiegu: gdzieś w ich cyfrowej pamięci pozostają jednak strzępy wspomnień…

Streszczanie fabuły dwudziestu odcinków nie ma najmniejszego sensu – dość powiedzieć, że autorzy niespiesznie odkrywają karty, utrzymują ciągłe napięcie wprowadzając nowe wątki i sugerując nieoczywiste rozwiązania, że świetnie dobrani aktorzy budzą silne emocje, że klimatyczne zdjęcia, nastrojowa muzyka, że czekałem na każdy nowy odcinek, a teraz boję się, że trzeci sezon to wszystko przekreśli.

Nie wiem, czy chcę więcej.

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Create a website or blog at WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: