The Ballad of Buster Scruggs

Westerny to w sumie relikt czasów minionych – chyba nikt nie zamierza dziś reanimować tego gatunku na poważnie, choć w popkulturze wciąż funkcjonują nawiązania, schematy i cytaty czerpane z niego garściami. Dowody? Choćby Westworld lub Red Dead Redemption 2. Nie wiem, na ile młody widz czy gracz je dostrzega, ale… to już problem twórców i odbiorców, a nie mój.

Ballada o Busterze Scruggsie to sześć zmyślnie skonstruowanych filmowych nowelek, w których bracia Ethan i Joel Coen w przewrotny sposób w realiach Dzikiego Zachodu osadzają musical, horror czy romans. Przewrotny, bo… żadna z tych historii nie kończy się tak, jak się tego spodziewa widz – miłość nie tryumfuje, gość w białym kapeluszu nie wygrywa i nie odchodzi na krzywych nogach w stronę zachodzącego słońca.

Świetne zdjęcia, znakomity dobór aktorów, niespieszna narracja i spójność oraz cyniczne poczucie humoru budują nastrój tego filmu tak dobrze, że ponad dwie godziny przed ekranem wydają się chwilką i pozostawiają lekki niedosyt. Może to jednak powinien być serial…?

Szczególnie zapadła mi w pamięć rola Liama Neesona – jego kreacja pragmatycznego impresaria daje do myślenia artystom nie tylko tak pokrzywdzonym przez los, jak grany przez Harry’ego Mellinga Harrison. Toma Waitsa w roli poszukiwacza złota po prostu nie poznałem… Swoją drogą – historyjka przewrotna do kwadratu!

5 myśli na temat “The Ballad of Buster Scruggs

Dodaj własny

Odpowiedz na Niewidka Anuluj pisanie odpowiedzi

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Create a website or blog at WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: