Spora makietka…

To zdjęcie było pewnie rodzinną zagadką przez wiele lat… Przekaz ustny głosił, że w tle rodzinnej scenki jest makieta kościoła Matki Boskiej Częstochowskiej. Na pierwszym planie komendant wołomińskiej policji, Henryk Skibiński, da się rozpoznać, ale… po co komu taka wielka makieta kościoła?

Rozwiązanie okazało się proste. To nie jest makieta kościoła wołomińskiego, choć… stoi w Wołominie. To dekoracja do filmu Przeor Kordecki – obrońca Częstochowy, który kręcono m.in. w Wołominie na początku lat trzydziestych a ten kościół to klasztor na Jasnej Górze.

Agata, jesteś tytanem intelektu!

Jedna myśl na temat “Spora makietka…

Dodaj własny

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑