Markieting, panie…

Wołomin ma opinię miasta porażająco brzydkiego – nie zamierzam  z tą opinią dyskutować, bo się z nią zgadzam. Można sprzeczać się o skalę tej brzydoty, ale ona sama jest bezdyskusyjna. Większość mieszkańców oczywiście od razu powie, że „urząd nic nie robi”, że chodniki krzywe, że kamienice odrapane i ogólnie – „gdzie są moje podatki”. Mają pewnie sporo racji, ale…

Szedłem załatwić sprawkę na mieście. Fotki właściwie bez zatrzymywania.

5 myśli na temat “Markieting, panie…

Dodaj własny

Dodaj odpowiedź do radek Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑