Ploy

Jedna z gier, o których czytałem u Marka Penszko w Problemach baaaardzo dawno, w pierwszych latach mojej dziwnej fascynacji grami logicznymi, i której nie miałem nadziei posiadać. Serio. Dwa tygodnie temu zamówiłem wycięcie w folii samoprzylepnej oznaczenia na piony i już miałem przystępować do mozolnego klejenia i rozglądałem się za odpowiednią planszą 9×9, kiedy zobaczyłem Ploy na allegro. I kupiłem. I mam!

Trafił mi się egzemplarz w naprawdę niezłym stanie biorąc poprawkę na wiek – gra powstała w 1970 roku, w łapy wpadło mi wydanie niemieckie, kompletne, chyba nawet nie używane – składana plansza nie nosi najmniejszych śladów montowania. Fajnie!

Sam pomysł Freda Thibaulta w pierwszej chwili może się kojarzyć z szachami: zróżnicowane bierki, bicie przez wejście na pole zajęte przez pion przeciwnika, zwycięstwo przez pokonanie słabego „króla”. Autor jednak przysięga, że szachami wcale się nie inspirował, że chciał być oryginalny i wyjątkowy. Cóż… chyba nie wyszło. Trafna za to jest nazwa: słowo ploy pochodzi podobno z języka szkockiego i ma trzy znaczenia: manewr, posuniecie taktyczne lub wyprawa, eskapada, ale też harówka.

Ustawienie początkowe pionów zarówno w wersji dla dwóch, jak i dla czterech graczy widać na zdjęciach. Same piony mają swoje nazwy: te z trzema liniami to „kopijnicy”, z dwoma liniami – „zwiadowcy”, z jedną – „tarczownicy”. Pion z czterema liniami to wspomniany już, najważniejszy na planszy „dowódca”. Wspomniane linie określają też kierunki, w których mogą się poruszać piony, zaś zasięg ruchu zależy od rodzaju piona. „Dowódcę” i „tarczownika” można przesunąć o jedno pole, „zwiadowcę” – o jedno lub dwa pola, „kopijnika” – o jedno, dwa lub trzy pola. Istnieje też możliwość obracania pionów zamiast przesuwania ich po planszy. Tarczownikom przysługuje pewien przywilej: te piony mogą przesunąć i natychmiast obrócić, łącząc dwie możliwości ruchu – ale wyłącznie w tej kolejności. Pion można przesunąć tylko na wolne pole lub na pole zajęte przez przeciwnika – wtedy jego pion zostaje zbity i usunięty z planszy.

Wygrywa ten, kto zbije dowódcę przeciwnika lub… wszystkie bierki przeciwnika poza dowódcą. Średniowieczne reguły szachów też dopuszczały taki sposób zwycięstwa…

Nie ma jednak co doszukiwać się inspiracji autora – w końcu bowiem mogłoby się okazać, że pomysłowy Poligon jest inspirowany Ployem, sam będąc inspiracją dla Neuroshimy Hex…

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑